www.eprace.edu.pl » nfi » Zakończenie

Zakończenie

Doświadczenia gospodarcze wielu krajów pozwalają wysnuć wniosek, że dominująca w danym państwie forma własności wyznacza poziom wyników ekonomicznych i ogólną sprawność gospodarczą działających podmiotów gospodarczych. Przedsiębiorstwa w byłych państwach postkomunistycznych okazały się nieefektywne. Nie poddając się wymogom konkurencji, stały się mniej rentowne od przedsiębiorstw mających prywatnego właściciela.

Program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych został skonstruowany z myślą o umożliwieniu jednoczesnej prywatyzacji kilkuset dużych i średnich przedsiębiorstw.

Pomimo tego, że:

to jednak uczestnictwo w Programie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych było dla wielu przedsiębiorstw jedyną realną szansą na przetrwanie i rozwój.

Proces doboru spółek do portfeli wiodących funduszy miał istotny wpływ na formułowanie się właściwej strategii, jako że żaden z funduszy nie dostał takiego portfela jakiego by sobie życzył, w każdym znalazły się spółki "słabsze" i "silniejsze".
Nim jeszcze zdążyły się ukształtować właściwe strategie funduszy pojawił się szereg problemów na różnych polach działalności Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Oto najważniejsze z nich:

Strategie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych winny zasadniczo wynikać z misji stawianych przed nimi przez ustawodawcę:

Ważne jest, aby jednocześnie wiedzieć, iż część funduszy nie miała skrystalizowanego planu działania a co dopiero strategii. Strategie, jeśli już zostały opracowane eksponowały krótki okres w czasie i zależały w dużej mierze od wyboru kryteriów przy alokacji spółek dokonanej przez Firmy Zarządzające.

Strategie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych ulegały modyfikacją pod wpływem zmian własności akcji. Dochodziło do łączenie się NFI co miało stworzyć silniejsze kapitałowo grupy inwestycyjne. Z różnym skutkiem.

Środki na funkcjonowanie bieżącej płynności uzyskiwano z różnych źródeł najważniejsze z nich to:

Środki ze sprzedaży spółek lokowano najczęściej w papiery dłużne. Polityka tego rodzaju oznaczała przyrost wolnych środków. W miarę zmian struktury własności, strategie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych były coraz bardziej ukierunkowane na osiąganie bieżących korzyści rynkowych, co w praktyce sprowadzało się do dążenia do minimalizacji strat w krótkim okresie i osiągania zysków w długim okresie. Cel ten osiągano głównie poprzez „czyszczenie portfeli" tj. likwidacji spółek o najgorszej kondycji ekonomicznej. Inne spółki sprzedawano po dokonaniu niewielkiej restrukturyzacji. Początkowo sprzedawano spółki małe i udziały mniejszościowe. Wiele Narodowych Funduszy Inwestycyjnych pod wpływem akcjonariuszy inwestowała na rynku NFI co sprzyjało nowym fuzjom i przejęciom.

Podsumowując temat należy dodać jeszcze kilka słów o realizacji społecznych celów programu. W latach 1996-2000 w wyniku restrukturyzacji pracę straciło około 140 tysięcy osób. Społeczeństwo potraktowało w większości świadectwa jako doraźną zapomogę. Braki doświadczenia w inwestowaniu na rynku kapitałowym skutecznie odciągały jednostki od prób inwestowania na własną rękę, co sprowadziło się do minimalizacji społecznego charakteru Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, graczami stały się domy maklerskie i instytucje finansowe.

Program Powszechnej Prywatyzacji jest wyjątkowo trudny do oceny. Firmy Zarządzające nie angażowały się w właściwą restrukturyzacje koncentrując się na osiąganiu doraźnych korzyści. Wiele z tych problemów wiąże się z opóźnieniami w starcie programu, jego planowanie to rok 1991 a start 1995 w tak długim okresie transformacja przyjęła już właściwy sobie nurt a sytuacja całkowicie się zmieniła. Luki i niekonsekwencje prawne doprowadziły do wielu konfliktów między uczestnikami programu, a złe zarządzanie powodowało narastające straty.

Słabością całego systemu NFI, był, z założenia programu, brak w spółkach aktywnego właściciela. Wiodącemu NFI przypadało 33 proc. akcji, reszta była podzielona między pozostałe 14 funduszy, pracowników i Skarb Państwa. Potencjalny inwestor nie musiał więc wcale dogadywać się z wiodącym NFI.

Doskonałym przykładem jak Firmy Zarządzające przyczyniały się do upadków wielu przedsiębiorstw mogą być Zakłady Mechaniczne ZAMECH w Elblągu. Przedsiębiorstwo jedne z najstarszych w Europie znane i wysoko cenione na całym świecie z produkcji turbin i wyrobów okrętowych, posiadające potężny nowoczesny park maszynowy i zaplecze naukowe, mające zagwarantowane kontrakty na produkcje, w ciągu kilku lat zostało rozprzedane i podzielone na dziesiątki spółek a tysiące osób straciło prace. Obecnie główną działalnością przedsiębiorstwa jest najem jeszcze niesprzedanych nieruchomości wchodzących niegdyś w skład wielkiego zakładu.

Innym przykładem „pracy” Firm Zarządzających jest sprzedaż akcji Cementowni Nowa Huta gdzie XIV NFI nie dysponując pakietem wiodącym dogadał się za plecami NFI Progress z tureckim koncernem Rumelli (to Progress posiadał wówczas 33 proc. akcji cementowni), i sprzedał udziały za 40 mln USD. W tym momencie Turcy mieli 27 proc. akcji. Progress sprzedał im wkrótce swój pakiet akcji, już znacznie taniej, bo za 20 mln USD - tłumacząc, że nie znajdzie już dla cementowni innego właściciela. Turcy nigdy nie wywiązali się jednak ze swoich obietnic inwestycyjnych w cementowni, a ze względu na konstrukcję umowy nie można było później dochodzić od nich roszczeń.

W wielu publikacjach prasowych pojawiły się informacje, za pomocą jakich mechanizmów, dochodziło do tzw. „prania pieniędzy”. Jedną ze skutecznych metod wyciągania pieniędzy ze spółek było doprowadzanie ich do niemalże bankructwa, a później przejmowanie ich za symboliczne sumy. Przykładem może być gorzowski Stolbud. 33 proc. pakiet jego akcji należał do NFI Octava. Fundusz skutecznie doprowadził do zaniżania wartości spółki. Pakiet 33 proc., jakie posiadała w Stolbudzie, uległ przeszacowaniu - z 5,6 mln zł w 1998 roku do 751 tys. zł na koniec 1999 roku. Wartość księgowa zmalała w sposób znaczący, gdyż w 1999 roku Stolbud miał duże straty. Przychody netto ze sprzedaży wyniosły 55,6 mln zł - nieznacznie mniej niż rok wcześniej - a mimo to spółka odnotowała aż 9 mln zł straty. Potem okazało się, że zarząd, który ostrzegał przed trudną sytuacją Stolbudu, okazał zainteresowanie przejęciem spółki.

Rażący przykład niegospodarności jest w NFI im. Kwiatkowskiego. NFI inwestując w spółkę Majewski, stracił około 30 mln złotych. Operacja wyglądała następująco: Najpierw NFI Kwiatkowski objął akcje spółki Majewski za 12 mln złotych. Następnie poręczył za Eko-Drewno Majewski - spółka córka Majewski - kredyt na 5,3 mln DEM, który, wobec kłopotów dłużnika musiał spłacić. Później Majewski przydzielił funduszowi nowe akcje za 6 mln złotych. Po pewnym czasie sąd ogłosił upadłość firmy Majewski. Na niegospodarność w funduszu zwrócił uwagę NIK po kontroli w 2001 roku. W raporcie czytamy: "NIK stwierdziła niegospodarne działania inwestycyjne IX NFI im. E. Kwiatkowskiego wobec spółek Majewski S.A i EKO-DREWNO Majewski Sp. z o.o., co doprowadziło Fundusz do poniesienia nieuzasadnionych strat w wysokości 29.587.544 zł. Jako nieuzasadnione, NIK uznała ponoszenie przez X NFI Foksal kosztów działalności firmy zarządzającej w wysokości 2.497.900 zł.".

Przez cały okres trwania programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych najwięcej zarobiły na nim firmy zarządzające. W sumie ich wynagrodzenie wyniosło prawie 860 mln zł co daje średnio po około 100 mln zł rocznie. Od samego początku aktywa netto (kapitały własne) NFI systematycznie maleją (ponad 60 procent od początku programu). Obecnie, kiedy Program NFI dobiega końca, zarządzanie spółkami, będące jego głównym pionem działalności, stanowi margines. Wartość akcji i udziałów w spółkach funduszy przekroczyła w końcu 2003 roku 320 mln zł. Reszta, czyli ponad 1,7 mld zł to w większości gotówka ulokowana w obligacjach.
Poza spadkiem aktywów spadły także koszty działania funduszy - szacowane na 40 procent. Tylko jedna pozycja pozostawała stabilna - wynagrodzenie dla firmy zarządzającej - niezmiennie ponad 50 procent kosztów działania.

Ostatnie dziesięć lat działalności Narodowych Funduszy Inwestycyjnych to czas, w którym firmy uczestniczące w Programie Powszechnej Prywatyzacji z jednej strony rozwinęły się na tyle, aby móc konkurować na rynkach Unii Europejskiej jak i światowym a z drugiej strony likwidacja tysięcy miejsc pracy w upadających bądź celowo zamykanych nierentownych przedsiębiorstwach.

Wypływające na co dzień afery, w których udział brali członkowie Rad Nadzorczych, negatywna weryfikacja działalności NFI przez rząd Premiera Marka Belki, udowodnione niegospodarne działania przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz informacje napływające po ostatnich wyborach parlamentarnych dotyczące zmian personalnych w Radach Nadzorczych na osoby doskonale znane w kręgach politycznych partii zwycięskich rysują czarny obraz Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.

Czy takie koszty społeczeństwa były potrzebne? Jak potoczyłaby się polska gospodarka gdyby Program Powszechnej Prywatyzacji nie został uruchomiony? Jak inaczej można by było dokonać prywatyzację przedsiębiorstw państwowych? Na te pytania, jak i na wiele innych odpowiadać będą w przyszłości ekonomiści, historycy.

Na koniec chciałem jeszcze przywołać kilka interesujących wyników Programu Powszechnej Prywatyzacji, które nie wymagają komentarza:

Rys. 47. Porównanie przedsiębiorstw prosperujących do przedsiębiorstw w upadłości w poszczególnych Narodowych Funduszach Inwestycyjnych

Rys. 48. Suma zysków (strat) wszystkich Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.

Rys. 49 Aktywa netto wszystkich Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.



komentarze

Copyright © 2008-2010 EPrace oraz autorzy prac.